Życie dziś jest dla mnie świętą podróżą, czuję się jakbym nieustannie była w drodze. Czasami
są momenty oddechu a czasem wytężonej pracy. Nieustanny ruch w potencjale wszelkich możliwości.

Nie zawsze jednak tak było. 10 lat temu doszłam w swoim życiu do ściany, praca w korporacji na najwyższych szczeblach a potem wypalenie zawodowe, depresja, rozpad małżeństwa. Wydawało mi się wtedy, że to koniec świata a jednak to był dopiero początek, nowego życia i fascynującej podróży do siebie i po siebie.

Podjęłam decyzję o zmianie. Na paru kartkach papieru napisałam jak chciałabym żyć, jak się czuć, czego doświadczać. I dziś kiedy patrzę na siebie, widzę, że to się naprawdę dzieje a ja jestem w pięknym punkcie życia. Wyszłam powtórnie za mąż, zmieniłam zawód, przeprowadziłam się do Zamku we Francji gdzie tworzę zarówno dom z moimi najbliższymi jak i cudowne miejsce rozwoju dla ludzi, którzy potrzebują wsparcia, pomocnej dłoni i wiary, że można żyć inaczej. Tak, dziś śmiało mogę powiedzieć, że zmiana jest wspaniałym darem, za który my sami jesteśmy odpowiedzialni. W życiu wszystko jest możliwe, wystarczy tylko zrobić ruch do wnętrza siebie.

TERAPEUTA
W KONTEKŚCIE ZMIANY

Zmiana jest najbardziej stałą częścią mojego życia i zadziewa się bezustannie. Dla mnie zmiana to życie, choć jednocześnie zmiana może oznaczać wybór albo konieczność, przyjemność albo kryzys, rozwój albo utknięcie. Doświadczyłam jej w każdym tym wydaniu i najczęściej rozumiałam ją jako wyzwanie, challenge, konieczność stania się kimś lepszym, innym, ważniejszym. Znam konflikt i rozdarcie wewnętrzne i do dziś je miewam, i jednocześnie wiem juz, że zmiana rozpoczyna się poprzez poznanie i zaakceptowanie tego, kim jestem, skąd jestem, jaka jestem, doświadczenie siebie, bycie sobą dla siebie i w relacji.

Prawdziwa zmiana jakiej doświadczyłam to stawanie się sobą i doświadczanie siebie i życia w kontakcie. Nie nadeszła nagle ani łatwo jak grom z nieba, ale stawała się poprzez decyzję, pracę, doświadczanie, terapię, szkolenia.

Dziś doświadczam siebie w innym wymiarze, z większą akceptacją, ale i z większą otwartością. Uwielbiam ludzi, pracę z ludźmi, i to robię całe życie, ale dziś towarzyszę ludziom w ich zmianach, w ich rozwoju i zdrowieniu czuwając nad procesem i będąc jego częścią. Wnoszę poczucie bezpieczeństwa, ugruntowanie, uziemienie, które staje się punktem wyjścia do uwolnienia swojej kreatywności w drodze do samego siebie.

TERAPEUTA
W KONTEKŚCIE ZMIANY

Po odkryciu, że realizowanie siebie w świecie biznesu nie przyniosło takiego poczucia szczęścia i satysfakcji, jakie wiele osób wiąże z wysokimi pozycjami, postanowiłem zmienić podejście. Przesunięcie środka ciężkości i skupienie uwagi na swoich potrzebach pozwoliło mi odkryć nową ścieżkę zawodową.

Pandemia wymusiła na mnie zatrzymanie kołowrotka i głębokie zastanowienie się nad tym jak mogę zmienić świat wokół siebie, żeby otrzymać miłość i szczęście. Dlatego bardzo dobrze rozumiem paradoks zmienienia siebie o 180 stopni a jednocześnie pozostania tym samym człowiekiem.

Obecnie wspieram ludzi w procesie kontaktowania się ze sobą i poszerzania samoświadomości.

TERAPEUTA
W KONTEKŚCIE ZMIANY